01.01.2011 22:48
To, co jest wszystkim
W naszym życiu są bowiem rzeczy ważne i ważniejsze. Do tych drugich
zaliczam właśnie moją rodzinę. Tą, która niezależnie od
tego, co w swoim życiu robię i jak postępuję jest ze mną, bez
względu na okoliczności. Czytając opowieść o Reno wielu z Was
mogło odnieść wrażenie, że odnalazłam to, czego brakowało mi w
dzieciństwie. Ja zaś powiedziałabym nieco inaczej. Znalazłam coś
zupełnie innego…
To kim jestem obecnie
zawdzięczam nie tylko życiu, które jest chyba naszym
najlepszym nauczycielem, ale przede wszystkim mojej Mamie. Tej,
która mnie urodziła, tej która mnie wychowała jak
najlepiej potrafiła i przekazała najważniejsze wartości. To
właśnie jej chciałabym zadedykować ten wpis.
Spacerując samotnie po obrzeżach Reno miałam wiele czasu na nieco
głębsze niż zazwyczaj przemyślenia, na nieco dłuższą chwilę
refleksji. Kiedy przystanęłam na jednym ze wzgórz
pomyślałam, że jestem naprawdę cholernie szczęśliwym człowiekiem.
Nie mogłabym jednak nim być gdyby nie moja rodzina, która
była obecna we wszystkich moich najważniejszych chwilach w
minionym sezonie. Niezależnie od tego czy były one dobre czy też
złe. To właśnie moja Mama przeżywała ze mną moje pierwsze chwile
na motocyklu, słuchała o moich codziennych troskach czy też
pomagała mi znaleźć odpowiedni sposób zaklęcia mojego
życia w postaci tatuażu. Wspierała mnie na swój
sposób w każdym momencie, w którym jej naprawdę
potrzebowałam.
Czasami odnoszę wrażenie, że zbyt
rzadko mówimy naszym bliskim jak bardzo ich kochamy, jak
bardzo ich doceniamy, jak bardzo są ważni w naszym życiu.
Zazwyczaj odkładamy to na później, bo wydaje się nam, że
jest to oczywiste i przecież oni doskonale o tym wiedzą. Ja
również tak myślałam do czasu, kiedy ktoś nie wyprowadził
mnie z tego mylnego przekonania. Nie lubię okazywać swoich
emocji, może w pewien sposób nawet nie potrafię, jednak
człowiek uczy się przecież przez całe swoje życie. Kiedy stałam
tak wpatrzona w pokryte śniegiem góry pomyślałam, że Ci,
którzy w moim życiu są właściwie wszystkim mogą tego nie
wiedzieć… Po powrocie do domu chwyciłam więc za telefon i
zadzwoniłam do nich… Wypowiedziane przez moją Mamę
„Kocham Cię” na koniec naszej rozmowy było chyba
najlepszym noworocznym prezentem jaki otrzymałam.
Wszystkim znajomym oraz czytelnikom żmijowatego bloga życzę, aby
każdy dzień Nowego Roku był lepszy od poprzedniego, aby spełniły
się Wasze wszystkie marzenia, abyście mieli siłę i odwagę je
realizować, abyście potrafili cieszyć się swoim życiem, a przede
wszystkim, żebyście doceniali swoją rodzinę. To ona bowiem kocha
Was bezwarunkowo.
Komentarze : 23
Mateuss - Ducati jest jednym z motocykli, które mogłabym kiedyś mieć... chociażby dla samego patrzenia i słuchania :)
Nie ma sprawy :) Przekazałam temat już dalej. Mam nadzieję, że wkrótce w dziale pomoc pojawi się formularz zgłoszeniowy, dzięki któremu będzie można zgłaszać błędy :)
Hej Żmijko. Sorrka, że tak tu ale Ty to masz jakieś dojścia do adminów. Coś wam edytor szwankuje na RB. Wyjustować tekstu się nie da. Wyśrodkować zdjęc. Wkurza mnie to niesamowicie.
A może tak.... Ducati ? :)
pochłonąłem się pracą. Ale akurat Ty powinnaś wiedzieć o co mi chodzi :) tylko branże nam się różnią. Ale spokojnie .... sezon się zbliża wiec o najbliższej rzeczy mojemu sercu nie zapomnę :D
pochłonąłem się pracą. Ale akurat Ty powinnaś wiedzieć o co mi chodzi :) tylko branże nam się różnią. Ale spokojnie .... sezon się zbliża wiec o najbliższej rzeczy mojemu sercu nie zapomnę :D
Gdzie zatem byłeś przez ten cały rok? Ps. Cała przyjemność po mojej stronie.
hmmm tak sobie .... nie wiem czemu wszedlem tu po roku ... i przeczytalem twoje żmijaste przemyslenia ... ... dzieki za usmiech na mej twarzy dzis wieczór :)
Road dzięki za troskę :)
DostojnyKocurze otóż na tą chwilę obecną produkują F800GS więc może to jest jego "odpowiednik" :)
A nie wiem kazdemu doradzam zeby kupil litra nawet jak nie jest to na temat : D z bmemek to mi sie podobala nie pamietam jaki model taka z cylindrami w boxerze cos tam 850 ? tez taki terenowy turystyk . Ale nie wiem czy ja nadal produkuja bo to bylo z 15 lat temu ahahah
Żmija nie przejmuj się on wszystkim tak pisze ;] chyba ma jakiś problemik ;]
A na cholerę mi litr? Moim nowym towarzyszem w nieco dalszych podróżach będzie BMW G650GS :) Chyba najmniejszy z dostępnych na rynku turystyków.
sory nie czytalem ale pewno kupujesz litra i nie bedziesz musiala sie odpychac nogami przy starcie coo ?
Rotua niestety tam, gdzie w grę wchodzi drugi człowiek nie wszsytko zależy już od nas samych. W zasadzie jak dla mnie póki co jest to czarna magia. Za życzenia podziękuję jak się spełnią :)
Bwol do 20011 r. mogę nie dociągnąć :D
Road dziękuję :) Mam świadomość tego, że nie zawsze wszystko układa się tak jak byśmy tego chcieli i nie zawsze wszystko jest zależne wyłącznie od nas samych. Tobie również życzę sezonu pełnego przygód (oczywiście tylko tych pozytywnych), radości, optymizmu i siły :)
MTT Żmijowata WRka zmieniła właściciela. Tuż po zimowej sesji, kiedy opuściła cztery kąty mojego mieszkania pojechała na serwis do PolandPosition aby następnie trafić w ręce nowego właściela :|
Łukasz myślę, że nie ma co generalizować i powielać stereotypów :) Myślę, że jest wiele wyjątków od tej reguły.
Voodooriders w moim życiu z pewnością bratnich dusz nie brakuje :) To kolejny powód dla którego mogę bez wyrzutów sumienia powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Dzięki nim mogę patrzeć na świat nie tylko oczami swojej wyobraźni, ale również i ich. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w sezonie 2011 bądź 2012 chcę wyruszyć w podróż do Hiszpanii odwiedzając kolejno wszystkich moich znajomych z Państw znajdujących się na trasie mojego przejazdu hehe
Moim zdaniem rodzina jest na pierwszym miejscu. Ja mam to szczęście że mam wspaniałą rodzinę, a teraz dodatkowo cudowną żonę.
Uważam jednak, że nasze życie powinno polegać na pozyskiwaniu coraz to nowych znajomości i przyjaciół.
Wtedy człowiek czuje się bezpieczniej, i wie że mając dużo znajomych nie jest samotny i jest bardziej wartościowy.
Ciężko jest takie znajomości zawierać ale mamy na to całe życie więc nie bójmy się zacząć nawet gdy uważamy że jest późno.
Potem miło jest wiedzieć że w różnych miejscach mamy jakieś "znajome duszyczki" :)
I tego życzę Wam wszystkim i sobie również w 2011 roku!!!
Nie wszyscy maja problem z okazywaniem emocji. To raczej domena facetów, choć jak wiadomo zdarzają się wśród nas takie płaczliwe pipy. Gorzej jest z tym, że dziewczyny bywają zamknięte, a to przecież od nich zazwyczaj oczekuje się okazywania emocji i uczuć, zwłaszcza, że dziewczyny są z nich zbudowane.
Z tym okazywanie uczyć chyba każdy ma problem , czasamii chyba wystarczy jedank jedno spojrzenie , uśmiech , żeby zrozumieć wszystko bez słów .
Słyszałem Żmija , że WR zamieniło sie z motocykla offroadowego na pokojowe .
To prawda ?
Tylko pozazdrościć takiej rodziny...masz racje tak powinno być, ale niestety nie zawsze.
Również życzę Ci szczęśliwego nowego roku, aby było w nim jak najwięcej pozytywnych aspektów i mnóstwo miłych wspomnień oraz oczywiście cudownych przejazdów "nową Kozą" :)
Czytałem i w pełni się zgadzam... co do ważnych i ważniejszych spraw w życiu... a za SUPER ŻYCZENIA ... DZIĘKI :) WSZYSTKIEGO CO DOBRE DLA CIEBIE w 20011r :)
Niestety Żmijko nie zawsze jesteśmy w stanie stworzyć swoją rodzinę, w oparciu o doświadczenia i wbrew wszystkim tym rzeczom które nas bolały w dzieciństwie. Często jest niestety tak, że jesteśmy przesiąknięci tym toksycznym życiem naszej piewotnej rodziny i nie widzimy tego, albo nie rozróżniamy co jest dobrem, a co nie.. Tutaj bardzo dużą rolę odgrywa odpowiedni dobór "Ktosia", bo to On musi Nas zrozumieć i umieć wesprzeć. Czasami lepiej żeby "Ktoś" przeżył podobne rzeczy co my, a czasem lepiej żeby potrafił pokazać Nam i udowodnić, że coś można zrobić inaczej...
Życzę Ci aby słowo szczęście w Twoich ustach, oznaczało wszystkie aspekty życia, nie tylko związane z Mamą, ale także z przyszłą rodziną...
;*
Łukaszu masz absolutną rację. Takim osobom natomiast życzę, aby kiedyś stworzyły własną, szczęśliwą rodzinę.
xdskj uśmiecham się o tak (^_,^)
a ja życzę ci więcej uśmiechu na twarzy, przyczepności, dróg bez dziur, kulturalnych kierowców, spokojnej jazdy. Lewa w górę (prawa też).
i uśmiechnij się teraz o tak (^_,^)
Nie wszyscy mają to szczęście do rodziców. Wydaje mi się, że Ci, którzy to szczęście mają, wiedzą o czym mówisz i pewnie myślą w ten sam sposób. Ci, którzy tego szczęścia nie mieli, nie wiedzą o czym mówisz, bo nigdy tego nie doznali, i nigdy się to nie zmieni.
Archiwum
- kwiecień 2014
- wrzesień 2012
- sierpień 2012
- czerwiec 2012
- kwiecień 2012
- luty 2012
- grudzień 2011
- wrzesień 2011
- lipiec 2011
- kwiecień 2011
- marzec 2011
- luty 2011
- styczeń 2011
- grudzień 2010
- listopad 2010
- październik 2010
- wrzesień 2010
- sierpień 2010
- lipiec 2010
- czerwiec 2010
- maj 2010
- kwiecień 2010
- grudzień 2009
- listopad 2009
- październik 2009
- wrzesień 2009
- sierpień 2009
- lipiec 2009
- czerwiec 2009
- styczeń 2009
- grudzień 2008
- listopad 2008
- październik 2008
- wrzesień 2008
- sierpień 2008
- lipiec 2008
- czerwiec 2008
- maj 2008
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (76)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)